Paparazzi nazywają siebie dziennikarzami śledczymi. Ich codzienność to krążenie po ulicach wielkich miast w poszukiwaniu znanych twarzy. We Francji, w której kodeks cywilny gwarantuje każdemu obywatelowi prawo do prywatności, paparazzich jest zaledwie piętnastu. Po drugiej stronie kanału La Manche, w Wielkiej Brytanii, sytuacja wygląda inaczej. Paparazzi mogą fotografować każdego, w każdym miejscu i sytuacji. Tysiące fotografów co dzień krąży po Londynie, by zaspokoić ciekawość czytelników prasy kolorowej.
Prześlij komentarz